Nowe koła do kosiarki i przerobiony nóż

18/06/2018

CHejka

Dzisiaj mi przypadła rzadka fucha, to znaczy koszenie trawnika. Aczkolwiek mam nieco inne zdanie w sprawie ścinania trawy. Nie jest to do końca dobra rzecz, jeśli chodzi o mikro otoczenie naszych małych zielonych wysepek, a mianowicie nie pozwala do zakwitnięcia roślin. Ucierpią na tym owady, pszczoły, bąki i inne. Dalej sprawiamy, że nasze trawniki zamieniają się w monogamiczne uprawy bez wielości roślin. Ginie przez to cała masa roślin, ziół. Coraz mniej jest prostych przydomowych ogródków z ich niegdysiejszą rozmaitością . Dobra, ale nie o tym miało być, miałem napisać o koszeniu trawy a właściwie o wymianie kółek do kosiarki. Ale po kolei.

Paliwo było, olej również, w takim razie odpaliłem kosiarkę i po kilku minutach pchania mi się odechciało. Coś trudno szło, powodem były koła do kosiarki, a w zasadzie to, co po nich pozostało. Postanowiłem je zamienić, i tu zrobiłem rozeznanie, oryginalne nie wchodziły w grę, bo kosiarka zakupiona gdzieś tam, więc wybrałem punkt sprzedaży z kółkami. Mieli solidne polskie koła do kosiarek z łożyskami albo bez. W sumie taka sama konstrukcja tyle, że te bez łożysk były ślizgowe. Wybrałem dwa większe koła na tył z łożyskami i dwa mniejsze bez łożysk na przód kosiarki. I zakupiłem jeszcze trzpienie do mocowania, bo stare były strasznie pordzewiałe. Nasmarowałem przednie koła na tulejach smarem litowym ( bo taki akurat miałem w garażu). I dalejże na trawnik. Szło bajecznie, te nowe koła w kosiarce są niewiele szersze i lepiej się kieruje, jestem usatysfakcjonowany tylko zapomniałem sprawdzić czy są ostre noże, dlatego trawa była nieco porąbana. Objawia się to tym, że po kilku dniach robi się kapkę żółtawa na wierzchu.

Po koszeniu wyczyściłem kosiarkę, naostrzyłem noże na ściernicy, bo parę razy najechałem na kretowinę i gotowe. A i ostrzyć warto delikatnie na szlifierce stołowej, bo można przypalić noże, chyba, że mamy szlifierkę na wodę wolnoobrotową. Jeżeli nie to trzeba, co jakiś czas studzić nóż w wodzie. I można odpocząć, w sumie uwielbiam woń nowo skoszonej trawy.

lick here to edit...

Telefonu nie odbieram
Powered by Webnode
Create your website for free! This website was made with Webnode. Create your own for free today! Get started